Twierdza Modlin

Twierdza Modlin to unikatowy w skali Europy zespół budowli obronnych reprezentujący przekrój europejskiej myśli architektury fortyfikacyjnej XIX w. (bastionowej) i początku XX w. (rozproszonej fortowej). Inicjatorem budowy był Napoleon Bonaparte – z jego polecenia w 1806 roku zaprojektowano na wysokim północnym brzegu u ujścia Narwi do Wisły półowalną twierdzę z pięcioma bastionami otwartą od strony rzeki.

Prace budowlane trwały zaledwie 3 lata, ale już rok później rozpoczęto pierwszą modernizację (powstały fortyfikacje w kształcie koron – Korona Modlińska, Utracka i Środkowa).

Rok 1813 był pierwszym sprawdzianem bojowym nadwiślańskiej twierdzy. Przez 10 miesięcy wojska rosyjskie usiłowały zdobyć twierdzę, bezskutecznie.

Lata 1814-1831 to okres stacjonowania garnizonu rosyjsko-polskiego. Gdy wybuchło Powstanie Listopadowe obiekt opanowali powstańcy (już w grudniu 1830 r.), a znaczne zapasy prochu i amunicji pozwoliły im przetrwać aż do momentu uruchomienia produkcji wojennej. U schyłku powstania twierdza spełniła jeszcze jedną ważną rolę, osłaniając odwrót wojsk polskich w kierunku zaboru pruskiego. Karą jaka przypadła za udział twierdzy w powstaniu była zmiana jej oficjalnej nazwy na „Twierdza Nowogiergijewsk”.

Po zakończeniu wojny przystąpiono do wielkiej rozbudowy według planów Iwana Dehna i Aleksandra Feldmana oraz pomocy inżynierów pochodzenia polskiego. W tym czasie powstał drugi zewnętrzny obwód obwałowań oraz rozbudowano już istniejący o 4 bramy komunikacyjne i jedną bramę obronną. Wzniesiono również wielobok koszarowy o narysie ciągłym o długości 2250 m, mogącym pomieścić do 20 tys. żołnierzy.

Postęp technologiczny, w wyniku którego możliwe okazało się skruszenie umocnień istniejących twierdz, a także zmiany układu sił polityczno-militarnych w Europie zmusiły Rosjan do przeprowadzenia modernizacji tych obiektów. Projekt rozbudowy Twierdzy Modlin z 1874 r. przewidywał zbudowanie na przedpolu fortecy w odległości od 4 do 6 km od obwodu zewnętrznego obwałowań na planie koła ośmiu dzieł obronnych zwanych fortami, które zamykały starą twierdzę w pierścieniu o długości 24,5 km i średnicy 12 km. Z powodu wybuchu wojny z Turcją i problemów finansowych do prac budowlanych przystąpiono dopiero w 1883 r., ale już po pięciu latach wykonano zakładany plan. Nowobudowane fortyfikacje odsuwały ewentualną linię obrony daleko na przedpole twierdzy, a także kontrolowały i w razie potrzeby mogły blokować wszystkie ważniejsze szlaki komunikacyjne wokół niej.

Plany kolejnej rozbudowy twierdzy powstały w 1911 r. i przewidywały – obok modernizacji istniejących już obiektów – budowę następnego pierścienia fortów, tym razem w odległości 10-11 km od pierwotnych obwałowań. Do prac przystąpiono w 1912 roku i prowadzono je także po wybuchu I wojny światowej aż do 1915 r., gdy wojska niemieckie otoczyły twierdzę. Powstało wtedy 10 betonowych fortów, z trzema grupami fortowymi i dziewięć dzieł pośrednich. Ten potężny pas umocnień otoczył starą twierdzę drugim pierścieniem fortów o obwodzie długości 50 km zamykającym około 150 km2 terenu i średnicy 24 km.

W lipcu 1915 roku działania wojenne zbliżyły się do twierdzy, gdzie trwały gorączkowe przygotowania do obrony. Dnia 17 lipca samochód, którym naczelny inżynier twierdzy płk Korotkiewicz wracał z objazdu odcinka północnego, został ostrzelany przez niemiecki patrol. Inżynier wraz z towarzyszącym mu dowódcą północnego odcinka zginęli, a w ręce Niemców wpadły rosyjskie plany dotyczące przygotowań twierdzy do obrony.

Na początku sierpnia twierdza zostaje otoczona i odcięta od armii polowej i po tygodniu gwałtownych walk zdobyta. Akt kapitulacji podpisuje komendant twierdzy i dowódca jej obrony gen. Nikołaj Bobyr dnia 20 sierpnia w Zegrzynku. Do niewoli wędruje blisko 90 tys. żołnierzy rosyjskich, a w ręce zdobywców wpada cały zgromadzony sprzęt wojenny. W ten sposób zakończyło się panowanie Rosjan po 102 latach pobytu w modlińskiej twierdzy.

W niepodległej Polsce pierwszym komendantem twierdzy mianowano płk Edwarda Malewicza. Niestety dopiero co odzyskana niepodległość zostaje latem 1920 roku poważnie zagrożona. Twierdza znów znalazła się w ogniu walk, stanowiąc przeszkodę w marszu wojsk armii rosyjskich na Warszawę. Płk Malewicz otrzymał za zadanie zorganizowanie linii obrony na przedpolu twierdzy ze szczególnym uwzględnieniem wysuniętych fortów. Zacięte walki toczyły się w dniach 13 i 14 sierpnia, szczególnie w rejonie grupy fortowej „Gosławice”, gdzie Rosjanom udało się opanować na kilkanaście godzin jeden z fortów. Modlin był w tym czasie zapleczem walczących wojsk i ich bazą zaopatrzeniową. Pomyślny przebieg kontrofensywy odsunął zagrożenie od twierdzy, a po bitwie warszawskiej okoliczne forty były miejscem przetrzymywania jeńców rosyjskich.

Okres międzywojenny był okresem rozwoju garnizonu wojskowego, przystąpiono do naprawy zniszczeń, zaczęto remont i przebudowę budynku koszarowego, zbudowano elektrownię „Narew”, prężnie działała stocznia Państwowych Zakładów Inżynieryjnych, która spełniła też rolę pierwszego portu Polskiej Marynarki Wojennej, powstało także nowe osiedle mieszkaniowe dla kadry.

Przede wszystkim jednak twierdza tętniła życiem wojskowym. Stacjonowało tu dowództwo 8DP wraz z jednym ze swych pułków, 1 pułk saperów, 1 pułk artylerii ciężkiej, Batalion silnikowy. Obok stacjonujących tu jednostek działały także Wojskowy Sąd Rejonowy, Szefostwo Fortyfikacji, Placówka Żandarmerii Wojskowej, Filia Głównej Składnicy Wojennej.

Twierdza miała także tradycje oświaty wojskowej. Od 1919 do 1926 roku funkcjonował tu Korpus Kadetów nr 2 kształcący młodych chłopców w duchu patriotyzmu. Później do 1939 roku istniały Centrum Wyszkolenia Broni Pancernych i Centrum Wyszkolenia Saperów.

Po wybuchu II wojny światowej, w pierwszych dniach września 1939 roku Modlin pełnił rolę ośrodka formowania rezerw 8 DP wchodzącej w skład Armii Modlin walczącej na granicy w rejonie Mławy. Niestety niepomyślny przebieg w bitwie granicznej zmusił walczące tam dywizje do wycofania się w kierunku Warszawy. W tym czasie w twierdzy przygotowywano obronę. Dowódca obrony płk Wacław Młodzianowski, dysponując kilkoma batalionami piechoty, przygotował linię obrony od strony północy w starych fortach od Zakroczymia do Pomiechówka. 8 DP po powrocie spod Mławy zajęła obronę od strony Nowego Dworu i Kazunia, broniąc twierdzy od wschodu i południa.

Z 13 na 14 września przez Puszczę Kampinoską przymaszerowała do Modlina grupa operacyjna „Piotrków” z Armii „Łódź”, pod dowództwem gen. bryg. Wiktora Thomme. Marszałek Rydz-Śmigły mianuje go dowódcą obrony Obozu Warownego Modlin z zadaniem angażowania jak największych sił niemieckich, które mogłyby być użyte przez Niemców w walkach o Warszawę. Gen. Thomme zorganizował obronę okrężną twierdzy na linii starych fortów pierwszego pierścienia, nie mogąc wykorzystać w miarę nowoczesnych fortów z początku XX w. ze względu na szczupłość sił (dysponował 20 tysiącami żołnierzy).

Największym zmartwieniem dowództwa była dostawa amunicji ze Składnicy Amunicji w Palmirach oraz los rannych ze względu na szczątkowe zaplecze sanitarne. Gdy 22 września Palmiry wpadły w ręce Niemców i przerwana została dostawa amunicji dla walczących wojsk, sytuacja zaczęła stawać się krytyczna. Mimo to wszystkie uporczywe próby wojsk niemieckich zdobycia twierdzy kończyły się ich klęską.

Ciężkie walki trwały od 11 do 29 września, ich bilans dla strony polskiej to około 2 tys. Poległych i 5 tys. Rannych, jednak postawione zadanie zostało spełnione – Wermacht przez 18 dni angażował pod Modlinem 70 tys. żołnierzy, 800 dział i 80 czołgów, a także znaczną ilość samolotów (w największym nalocie na twierdzę brało ich udział 109). Siły te nie mogły być w tym czasie rzucone przeciwko Warszawie.

Gdy Warszawa skapitulowała, a w twierdzy brakowało wszystkiego, nie było sensu przedłużać oporu. Dlatego też gen. Thomme, kierując się przede wszystkim losem swych żołnierzy, postanowił twierdzę oddać na honorowych warunkach. Formalny akt kapitulacji podpisano 29 września na drodze z Nowego Dworu do Jabłonny koło Sochocina. W czasie wkraczania Niemców do twierdzy tego dnia miała miejsce zbrodnia wojenna dokonana na obrońcach fortu nr 1 w Zakroczmiu. 500 żołnierzy i 100 osób cywilnych zostało rozstrzelanych po wzięciu do niewoli w fosie fortu w akcie zemsty za uporczywą obronę i ogromne straty, jakie zadali obrońcy napastnikom w czasie walk.

Po zajęciu Polski Niemcy część zajętego obszaru wcielili do Rzeszy, z reszty utworzyli tzw. Generalną Gubernię podzieloną na dystrykty. Twierdza Modlin znalazła się w granicach Rzeszy. W 1940 roku na bazie obiektów koszarowych zorganizowano ośrodek szkolenia dla poborowych Wermachtu, którzy po kilkumiesięcznym przeszkoleniu wyjeżdżali na front (z reguły wschodni). Twierdza była także bazą zaopatrzeniową wojsk walczących na wschodzie, punktem zbornym rekonwalescentów, stacjonowały tu różne oddziały wojskowe, szczególnie w 1944, gdy front zbliżał się już do przedpola twierdzy.

Tragiczną kartę historii zapisał w latach wojny fort nr III w Pomiechówku, gdzie Niemcy zamordowali kilkadziesiąt tysięcy osób – najpierw w gettcie dla ludności żydowskiej, a po jej wymordowaniu w zorganizowanym tu obozie.

Twierdzy i okolicznym miejscowościom wyzwolenie przyniosły 18 stycznia 1945 roku oddziały 47 Korpusu Armijnego pod dowództwem gen. mjra Dmitrija Kiscylina, wchodzące w skład 70 Armii Ogólnowojskowej 2 Frontu Białoruskiego.

W okresie powojennym garnizon modliński gościł wiele jednostek wojskowych, ulokowano tu różnego rodzaju warsztaty remontowe, a także kontynuowano tradycję oświaty wojskowej, umieszczając w Modlinie Oficerską Szkołę Broni Pancernej (przeniesioną w 1947 roku do Poznania). Tradycje związane z lotnictwem sięgają roku 1946. Wtedy to pierwsi piloci mianowani do stopni oficerskich doskonalili swe umiejętności na lotnisku w Modlinie. W 1958 roku utworzono Wyższą Szkołę Pilotów, przemianowaną dwa lata później na Centrum Szkolenia Lotniczego. Swe miejsce znalazły tu także archiwa instytucji MON oraz Wojsk Lotniczych.

Ostatnie lata XX w. były także ostatnimi latami garnizonu wojskowego w Twierdzy Modlin. Na fali restrukturyzacji Wojska Polskiego jednostki wojskowe stacjonujące w Modlinie zostały rozwiązane lub zmieniły miejsce swego pobytu.

Obecnie potężny kompleks koszarowy jest opuszczony i znajduje się w zasobach Agencji Mienia Wojskowego, oczekując, miejmy nadzieję, powrotu dawnej świetności, świadczącej o historii tego miejsca, Polski i Europy.

OBIEKTY

Koszary Obronne

Najdłuższy budynek w Europie o długości 2250 m. Powstały w czasie rozbudowy twierdzy w latach 1832-1841 (ostatecznie ukończono go w 1844 r.). Kształt budynku – wydłużony sześciobok – został wymuszony faktem zbudowania go w środku pierwotnych obwałowań twierdzy. Szeroki na 19,5 m, o wysokości od 2 do 4 kondygnacji zawierał 800 pomieszczeń , które mogły pomieścić do 20 tysięcy żołnierzy.

W ciągu budynku koszarowego postawiono trzy wieże, dwie od strony południowej, na krańcu wschodnim koszar „Białą” i zachodnim „Czerwoną” oraz „Wodną” w części północnej budynku. Oś budowli dzielił korytarz, wyodrębniając dwie jego zasadnicze części, bojową - zewnętrzną i mieszkalną – wewnętrzną, dlatego grubość ścian części zewnętrznej, które mogły być narażone na niszczące działanie pocisków miała 182 cm, a ścian wewnętrznych i działowych, mniej narażonych na ostrzał – 120 cm. Ściany frontowe części zewnętrznej zostały wyposażone w otwory strzeleckie karabinowe i działowe, a dodatkową obronę zapewniały przylegające do murów budynku kaponiery , z których można było prowadzić ostrzał wzdłuż ścian. Komunikację do wnętrza koszar i na zewnątrz zapewniało 8 bram, z których 4 do dziś spełniają swe funkcje komunikacyjne.

Dziś potężny wielobok nie pełni roli, dla jakiej go wzniesiono. Przekazano go Agencji Mienia Wojskowego, a zwiedzanie wnętrza koszar możliwe jest jedynie z przewodnikiem PTTK. Można także spacerować wzdłuż zewnętrznego muru koszar od strony północnej oraz od strony południowej wzdłuż brzegu Narwi.

Spichlerz

Gmach najokazalszy, jaki w drugim ćwierćwieczu wzniesiono w Królestwie” – tak pisały gazety warszawskie w 1844 roku o oddanym do użytku budynku spichlerza zbożowego zbudowanego u ujścia Narwi do Wisły naprzeciw Twierdzy Modlin.

Wykonanie projektu zlecono Janowi Jakubowi Gayowi, który zaprojektował w stylu neorenesansu budynek w kształcie wydłużonego prostokąta z wysuniętym ryzalitem środkowym, o wymiarach 165,5 m na 22 m, o wysokości 20 m (ryzalitu środkowego 26 m), o kubaturze 83 000 m3. Budynek z zewnątrz czterokondygnacyjny w rzeczywistości wewnątrz miał sześć kondygnacji drewnianych i sklepiony cegłą parter.

Monumentalny gmach składał się z dwóch potężnych skrzydeł, które łączyła część środkowa wysunięta w stosunku do nich od strony wody i lądu. W północnej ścianie gmachu od strony Narwi umieszczono trzy ozdobne otwarte bramy, portale ze staliwnymi schodami i urządzenia wind towarowych. Od strony lądu umieszczono w części środkowej jeden imponujący portal zdobiony w łuku pięknymi panopliami o motywach antycznych poświęcony carowi Mikołajowi I.

Całość inwestycji pochłonęła kwotę przekraczającą 1 mln rubli srebrnych, jednak spichlerz nie przyniósł zakładanych zysków i już w połowie lat 50-tych XIX w. został wydzierżawiony, a później sprzedany garnizonowi twierdzy i pełnił rolę centralnego magazynu aprowizacyjnego.

Wydarzenia tragicznych dni wrześnie 1939 roku związanych z obroną Twierdzy Modlin zapoczątkowały ruinę tego okazałego gmachu. Bomby zapalające zrzucone na budynek spowodowały trwający trzy dni pożar, który strawił całe drewniane wnętrze.

Mimo stanu ruiny, w jakiej się obecnej znajduje, spichlerz nadal sprawia imponujące wrażenie, malowniczo położony w widłach dwóch rzek. Podziwiać go można z punktów widokowych usytuowanych na terenie twierdzy. Zwiedzanie od strony lądu możliwe jest tylko z przewodnikiem PTTK.

Klub Garnizonowy (Kasyno Oficerskie)

Zbudowany na początku XX w. z przeznaczeniem dla komendantury i kadry oficerskiej. Neogotycki gmach wzniesiono na planie litery T. Od frontu posiada wysunięty arkadowy podjazd z tarasem oraz attyką wspartą na gzymsie.

W osi przestrzennego holu znajdują się dwuskrzydłowe schody z białego marmuru z oryginalną kutą z żelaza balustradą z motywami roślinnymi i żelaznymi gryfami prowadzące na I piętro budynku. Mieszczą się tam dwie duże reprezentacyjne sale: kinowo-teatralna oraz balowa, bogato zdobione sztukaterią naścienną. W Sali kinowo-teatralnej zachowały się oryginalne kryształowe żyrandole zwieńczone carskimi koronami.

Budynek po oddaniu do użytku był najnowocześniejszym obiektem twierdzy, jako jedyny w tym czasie posiadał własne oświetlenie elektryczne z agregatu prądotwórczego oraz unikatowy system ogrzewania sprawny do dziś, gdzie zamiast gorącej wody do grzejników tłoczona jest gorąco para.

Budynek, jako reprezentacyjny, był siedzibą komendanta twierdzy, spełniał także rolę ośrodka kulturalnego, gdzie odbywały się bale, przedstawienia teatralne, odczyty, przyjmowano ważnych gości, wreszcie gdzie po służbie w kasynie można było w gronie kolegów spędzić wolny czas.

W sali kasyna 19 sierpnia 1915 roku podpisano wstępną kapitulację Twierdzy Nowogiergijewsk, a w okresie międzywojennym klub gościł w swych murach najwyższych przedstawicieli władz cywilno-wojskowych II Rzeczpospolitej.

Ze względu na swą unikatowość wnętrza budynku często wykorzystywane są jako naturalna scenografia przez ekipy filmowe i „występują” w wielu popularnych produkcjach, jak np. „CK Dezerterzy”. Obecnie obiekt jest dostępny do zwiedzania tylko wraz z przewodnikiem PTTK.

Reduta „Napoleona”

Działobitnię zaczęto wznosić na zapleczu Korony Utrackiej w czasie rozbudowy Twierdzy Modlin w 1811 roku, jednak w związku z wymarszem korpusu polskiego w składzie wielkiej armii na nieszczęsną wyprawę Napoleona do Rosji w roku 1812 prace przerwano i budowli nie ukończono. W związku z takim stanem zaawansowania prac wieża w czasie oblężenia twierdzy w 1813 roku nie odegrała żadnej roli bojowej i służyła jako schron dla załogi.

Dalsze prace podjęto już w czasie panowania Rosjan w twierdzy w latach 1814 -1815. Pomieszczenia parterowe budynku przeznaczone były na magazyny żywności, amunicji i wody dla załogi liczącej około 300 żołnierzy. Pomieszczenia zewnętrzne były częścią bojową, w której można było pomieścić 20 armat i dodatkowo 12 armat na sklepionym tarasie budynku.

Ze względu na to, że ściany zewnętrzne mogły być narażone na niszczące działanie pocisków ich grubość wynosi od 1,5 m do 1,8m, a pozostałe ściany, wewnętrzne i działowe już „tylko” 1,2 m. Długość boków zewnętrznych ścian budynku, lekko pochyłych i zbiegających się ku górze wynosi 41 m, a długość ścian dziedzińca wewnętrznego 18 m, szerokość i wysokość budynku 11,5 m.

Ciekawostką dotyczącą tej oryginalnej budowli jest twierdzenie przez wybitnego znawcę epoki napoleońskiej Waldemara Łysiaka, że budynek zaprojektował osobiście cesarz Napoleon I, co – gdyby dało się udowodnić – byłoby unikatem na skalę światową.

Budynek w latach 70 i 80 XX w. planowano zagospodarować jako Oddział Muzeum Wojska Polskiego, jednak projektów nie zrealizowano. Obecnie obiekt znajduje się w zasobach Agencji Mienia Wojskowego, nie jest zamknięty i udostępniono go dla grup i turystów indywidualnych.

Cmentarz Forteczny

Nekropolię o powierzchni 6 hektarów w kształcie litery L, ulokowano na przedpolu lewego półbastionu Korony Środkowej obok drogi biegnącej do Zakroczymia. Z tablicy informacyjnej znajdującej się przy furcie cmentarnej dowiadujemy się, że założenie cmentarza wiąże się z rozbudową Twierdzy Modlin na początku XIX w. Jest to jednak informacja błędna, ponieważ nie ma potwierdzenia istnienia tego cmentarza na żadnych mapach rejonu twierdzy oraz dokumentach okresu XIX w.

Zaznaczono go po raz pierwszy w 1915 roku na niemieckiej mapie topograficznej Twierdzy Modlin. Założono go zapewne w związku z walkami o twierdzę w sierpniu 1915 r., które pociągnęły za sobą niewiadome dla nas straty wśród wojsk oblężniczych. Straty te musiały być nie małe, skoro w 1916 r. powstał monumentalny pomnik ku czci poległych żołnierzy niemieckich. Po odzyskaniu niepodległości w latach 1918-1929 pomnik został rozebrany, a cmentarz zniwelowany. Do dnia dzisiejszego zachował się tylko jeden nagrobek z szarego piaskowca , mogiła zbiorowa żołnierzy poległych w czasie szturmu fortu XVI, natomiast na części cokołu pomnika niemieckiego postawiono metalowy krzyż i umieszczono napis ku czci żołnierzy wszystkich nacji pochowanych na tym cmentarzu.

Najstarszymi grobami polskich żołnierzy jest 9 mogił legionistów 1,2 i 3 pp. Legionów przebywających w twierdzy w latach 1916-1917, w czasie tzw. Kryzysu przysięgowego. Pamiątką po walkach toczonych na przedpolu twierdzy w czasie wojny polsko-rosyjskiej w sierpniu 1920 roku jest kwatera żołnierzy polskich licząca 325 mogił zwieńczonych betonowymi krzyżami z imionami i nazwiskami pochowanych (wśród nich także dwie mogiły żołnierzy rosyjskich oraz mogiła oficera francuskiego).

W latach 1920-1939 na cmentarzu fortecznym grzebano również osoby cywilne, gdyż pełnił on wtedy rolę także cmentarza parafialnego św. Barbary.

W głębi cmentarza znajduje się symboliczne mauzoleum w miejscu pierwotnego pochówku pierwszego komendanta twierdzy w niepodległej Polsce, płk. Edwarda Malewicza.

Obrona twierdzy w 1939 roku przyniosła nowe ofiary i następną kwaterę poległych w jej obronie liczącą 119 mogił, niestety wszystkie bezimienne. W latach okupacji Niemcy grzebali na cmentarzu swych poległych, dlatego zaczęto rozbudowywać kwaterę. Ogółem pochowano 2581 żołnierzy.

Po wyzwoleniu cmentarz nadal spełniał swa przedwojenne funkcje, świadczą o tym groby pilotów poległych śmiercią lotnika w trakcie szkoleń jak i ludności cywilnej. Ostatecznie w 1962 roku cmentarz został zamknięty, przez długie lata bardzo zaniedbywany. Dopiero pod koniec lat 90 z inicjatywy polsko-niemieckiej fundacji „Pamięć” dokonano restauracji cmentarza i postawiono nowy pomnik poświęcony pamięci żołnierzy polskich poległych w latach 1920-1939.

Dziś cmentarz pełni także rolę parku i jest miejscem spacerów i odpoczynku mieszkańców Modlina i odwiedzających go turystów, a przed stale otwartą furtą wyznaczono duży parking.

Działobitnia gen. Dehna

Wieżę artyleryjską wzniesiono w czasie wielkiej rozbudowy Twierdzy Modlin przez Rosjan w 1839 r. Powstała od strony północno-zachodniej obwodu wewnętrznego twierdzy na wyniosłym przedpolu bastionu nr I.

Działobitnię zbudowano na planie litry U jako budowlę trzykondygnacyjną z wydłużonymi i obniżonymi, dwukondygnacyjnymi skrzydłami z dziedzińcem wewnętrznym zamkniętym ozdobnym ogrodzeniem z dwoma bramami. Układ pomieszczeń wewnętrznych działobitni jest standardowy dla budowli bojowo-mieszkalnych wznoszonych w twierdzy w tym okresie. Pomieszczenia zewnętrzne to sklepione kolebkowo komory chronione murem o grubości 1,53 m z parą otworów artyleryjskich dla dział, dalej korytarz i pomieszczenia wewnętrzne, mieszkalne dla załogi. Grubość pozostałych ścian działowych, wewnętrznych oraz stropu wynosi 1,2 m. Strop dodatkowo pokryto grubym nasypem ziemnym.

Wieża koncentrowała wielką siłę ognia artyleryjskiego, ponieważ w jej ścianach elewacyjnych na drugiej i trzeciej kondygnacji umieszczona aż 52 otwory artyleryjskie, skąd w razie potrzeby można było bronić nie tylko podejścia do bastionu nr I, ale także ewentualnego wyłomu w obwodzie zewnętrznym twierdzy, jako że wieża pełniła także rolę międzyszańca, z którego można było bronić przestrzeni między obwodem wewnętrznym a zewnętrznym.

Wieża nosi miano gen. Iwana Dehna, inżyniera wojskowego, fortyfikatora, szefa Inżynierii Okręgu Zachodniego armii rosyjskiej, generalnego budowniczego twierdz w Królestwie Polskim, według jego planów w latach 1832-1841 została zmodernizowana i rozbudowana Twierdza Modlin.

Obecnie działobitnia jest własnością fundacji „Park Militarny Twierdza Modlin”, mieści się w niej muzeum „Kampanii wrześniowej 1939”, które można zwiedzić po nabyciu biletu wstępu.

Wieża Tatarska (Czerwona)

Góruje nad zachodnim krańcem południowego odcinka koszar obronnych. Powstała w czasie rosyjskiej rozbudowy twierdzy w latach 1832-1841. Swą potoczną nazwę zachowała jeszcze z okresu zaborów, gdy gospodarzami wieży wraz z przylegającym do niej odcinkiem koszar byli zamieszkujący ją żołnierze rosyjscy wyznania muzułmańskiego. Dowództwo garnizonu, obawiając się zatargów na tle religijnym czy narodowościowym między żołnierzami różnych nacji, wyznaczyło na miejsce zamieszkania pochodzącym z reguły z Kaukazu wyznawcom islamu właśnie ową wieżę. Reszta żołnierzy zamieszkująca pozostałą część koszar zwała to miejsce między sobą „koszary kaukaskie” lub „Wieża Tatarska”. Choć być może wśród mieszkańców wieży Tatarzy byli nieliczni, to jednak ta nazwa stała się popularna i przetrwała próbę czasu do dziś.

Zewnętrzny wygląd wieży może być mylący, bowiem strzelnice kluczowe między tarasem dolnym a górnym sugerują jej obronny charakter. Jednak miały one tylko motyw ozdobny, a wieża pełnił zasadniczo dwie funkcje: komunikacyjną i obserwacyjną.

Na górnym tarasie twierdzy znajdował się telegraf optyczny służący do komunikacji z Cytadelą Aleksandrowską w Warszawie i poprzez nią z Petersburgiem - w ten sposób spełniała funkcje komunikacyjną. Natomiast funkcja obserwacyjna była realizowana przez obecność posterunku na górnym tarasie wieży, którego zadaniem była obserwacja wnętrza ogromnych koszar i meldowanie przełożonym o wszelkich zaobserwowanych niepokojących rzeczach i odstępstwach od regulaminu obowiązującego wszystkich żołnierzy zamieszkujących budynek koszarowy.

Wieża jest wysoka, od przyziemia do górnego tarasu liczy 29 m, a wraz z nadbudówką 31,6 m wysokości. Dodatkowo południowe skrzydło budynku koszarowego wzniesiono na liczącej 16 m wysokości skarpie nad Narwią i Wisłą, więc górny taras znajduje się na wysokości 45 m na lustrem wody, dzięki czemu roztacza się z niego piękny widok na okolicę.

Wieża obecnie znajduje się w zasobach Wojskowej Agencji Mieszkaniowej, wejście jest możliwe tylko z uprawnionym przewodnikiem PTTK po nabyciu biletu w cenie 3 złotych.

Wieża Biała

W przeciwności do wieży czerwonej, wieża ta została otynkowana i stąd jej popularna nazwa. Wzniesiona w latach 1832 - 1844 na wschodnim krańcu południowego skrzydła wieloboku koszar obronnych, pnie się na wysokość 45 m nad lustrem wody w odległości 950 m od Wieży Czerwonej.

Wieża spełniała dwie funkcje, obserwacyjną i obronną, nie obserwowano jednak tego, co dzieje się poza murami koszar - posterunek obserwacyjny przebywający na wieży miał za zadanie obserwować wnętrze dziedzińca ogromnych koszar by w razie zauważenia niepokojących zdarzeń natychmiast meldować o tym fakcie przełożonym.

W nadbudowie ściany frontowej dolnego tarasu umieszczono sześć osi artyleryjskich skierowanych w stronę przedmościa nowodworskiego, natomiast od strony dziedzińca w nadbudowie znajdują się trzy pary okien.

Dolny taras otoczony jest wysoką balustradą z cegły zbudowaną w pseudokrenelaż. Natomiast w nadbudowie tarasu górnego o wysokości dwu kondygnacji nie ma ozdobnych strzelnic kluczowych jak w wieży czerwonej, są zwykłe otwory okienne wstawione w prostokątne i łukowe wnęki w elewacji zewnętrznej.

Z obu tarasów wieży roztacza się widok na okolicę, w tym na oddalony budynek spichlerza okrągłą wieżę artyleryjską po drugiej stronie rzeki zbudowaną w latach siedemdziesiątych XIX wieku noszącą miano św. Michała lub Michajłowską.

Obecnie wieża wraz z budynkiem koszarowym znajduje się w zasobach AMW, ze względu na brak bezpiecznego wejścia i nie jest dostępna dla turystów.

Wieża Wodna

Około roku 1847 na dziedzińcu koszar wzniesiono nową budowlę, zwaną wodozbiorem, której zadaniem było rozwiązanie problemu zaopatrzenia w wodę mieszkańców koszar. Wzniesiona została w stylu neorenesansowym, na planie ośmioboku o dwóch kondygnacjach.

Wieżę otacza osiem potężnych filarów zwieńczonych krenelażem i przykrywa blaszany dach namiotowy, a w zadaszonych przyziemiach między filarami tworzącymi wnęki wmurowano kamienne koryta do pojenia koni oraz krany w kształcie metalowych rur wychodzących z otwartych żelaznych lwich paszcz i dźwignie uruchamiające krany

Wejście do środka zdobią bogato dekorowane rozetami o motywach kwiatowych dwuskrzydłowe drzwi a na wyższą kondygnację do zbiornika prowadzą żeliwne ażurowe schody. W pomieszczeniach parteru znajdowały się piece, którymi podgrzewano wodę w zbiorniku na górnej kondygnacji.

Wodozbiór stracił swe znaczenie z chwilą powstania nowej, bardziej wydajnej wieży wodnej zbudowanej na budynku koszarowym od strony północy. Budynek prawdopodobnie był eksploatowany w okresie międzywojennym i służył do pojenia koni.

Dziś wieża przypominająca swym wyglądem zewnętrznym pałacyk, nie jest już używana. Mimo że od lat nie prowadzono przy niej żadnych prac konserwacyjnych nadal jest ozdobą dziedzińca koszarowego. Obiekt obejrzeć można jedynie z przewodnikiem PTTK ze względu na to, że znajduje się w środku zamkniętego na stałe dziedzińca koszarowego.

Brama Księcia J. Poniatowskiego i Brama gen. J.H. Dąbrowskiego

Obie bramy obronne powstały w okresie rozbudowy twierdzy po upadku powstania listopadowego. Gdy zaczęto wznosić wielki budynek koszarowy zdolny pomieścić kilkanaście tysięcy żołnierzy zrodził się problem komunikacyjny - dotychczas funkcjonująca jedyna brama z okresu Księstwa Warszawskiego miała coraz mniejszą przepustowość. Dlatego by rozwiązać ten problem zaprojektowano budowę dwóch nowych bram wkomponowanych w nasyp wałów ziemnych tworzących obronny obwód wewnętrzny twierdzy.

Pierwszą z bram, nosząca nazwę „Michajłowskije Worota” zbudowano w kurtynie między bastionem numer I a bastionem numer II w 1836 r. jako budowlę dwukondygnacjową, z przelotnią bramową na poziomie drugiej kondygnacji, wysoko nad dnem rowu fortecznego, dlatego też w fosie na osi bramy zbudowano most na ceglanych filarach. Mostu i dojazdu do bramy strzegły dwie strzelnice artyleryjskie umieszczone na jej poziomie po lewej i prawej stronie, w przyziemiu natomiast znajdują się strzelnice karabinowe do obrony dna fosy.

Całkowicie inaczej wyglądała elewacja wewnętrznej części bramy. Nadano jej ozdobny klasycystyczny charakter z centralnie zlokalizowanym wjazdem po bokach zaś umieszczono wsunięte pomieszczenia wartowni, kordegardy a stropy przed wejściami do nich spoczywają na kolumnach toskańskich. Nad ozdobnym łukiem bramy umieszczono dwugłowego carskiego orła, a także jako symbole korpusu saperów dwa toporki na ścianie frontowej bramy. Po odzyskaniu niepodległości brama zmieniła patrona i od tej pory nosi miano ks. J. Poniatowskiego.

Brama występowała jako fragment scenografii w kultowej komedii Janusza Majewskiego „CK Dezerterzy”.

Drugą z bram imienia gen. H. Dąbrowskiego wbudowano w kurtynę łączącą bastion numer III i bastion numer IV w 1837 r. Była także dwukondygnacjowa i miała charakter obronny, a jej wygląd zewnętrzny był taki sam jak bramy ks. J. Poniatowskiego. Jedynie wygląd elewacji wewnętrznej był skromniejszy i nosił cechy architektury neogotyckiej.

Ciekawą rzeczą jest to, że obie bramy nie leżą na osi bram wjazdowych do budynku koszar tak jak i mosty dojazdowe do nich, które zbudowano w łuk. Rozwiązanie to podyktowane było względami ochrony bram i mostów przed skutkami ewentualnego ostrzału artyleryjskiego.

Gdy w twierdzy zaczęło przybywać samochodów, które ciężarem i gabarytami przekraczały możliwości komunikacyjne mostów i bram, straciły one swe dotychczasowe znaczenie. Po 1945 r. bramy zostały całkowicie zamknięte i spełniały role pomieszczeń magazynowych. Rozebrany został most przed bramą ks. J. Poniatowskiego, a przed bramą gen. H. Dąbrowskiego zachowało się do dziś 16 potężnych filarów mostowych świadczących o minionej świetności obiektów.

Obie bramy znajdują się obecnie w zasobach Agencji Mienia Wojskowego i są dostępne z zewnątrz dla turystów.

Brama Ostrołęcka

Obronna brama wzniesiona w 1836 r w obwodzie zewnętrznym Twierdzy od strony wschodniej była jedną z sześciu bram gdzie odbywała się kontrolowana komunikacja do środka i na zewnątrz cytadeli.

Pierwotnie brama posiadała jedną przelotnie, była trzykondygnacyjna, a grubość jej murów zewnętrznych pomieszczeń bojowych narażonych na ewentualny ostrzał wynosi 180 cm. W murze zewnętrznym na poziomie parteru brama została wyposażona w pary strzelnic po obu stronach przelotni, oraz po parze strzelnic artyleryjskich „ambrazur”.

Komunikacja realizowana była przelotnią i mostem zwodzonym nad fosą poprzedzającą bramę. Na początku XX w. została w bramie wybita dodatkowa przelotnia, przez którą przebiegały tory kolejki wąskotorowej prowadzącej ze stacji kolejowej w Modlinie do zakładu produkującego beton na potrzeby rozbudowy Twierdzy.

Od strony wewnętrznej wygląd bramy nie jest tak surowy jak na zewnątrz i wykazuje cechy architektury klasycystycznej. Nad wjazdami umieszczono trzy półkoliste duże okna, a pierwotna przelotnia ujęta jest parą pilastrów jońskich zwieńczonych kapitelami na których spoczywa belkowanie z tryglifami. Od strony rzeki na zewnątrz i wewnątrz brama jest broniona ścianką strzelecką Carnota biegnącą wzdłuż brzegu Narwi.

Nazwę „Ostrołęcka” nadali bramie Rosjanie na pamiątkę swego zwycięstwa nad armią polską w maju 1831 r. w czasie powstania listopadowego 1830 -1831. Pomimo, że po odzyskaniu niepodległości zmieniano rosyjskie nazwy obiektów na polskie, brama zachowała swoją pierwotną nazwę.

Obecnie brama jest obiektem prywatnym, a nowy właściciel przeprowadził jej odnowę i umieścił w niej restaurację ze specjalnością kuchni rosyjskiej. Na piętrze natomiast znajduje się duża sala mogąca pomieści kilkaset osób.

Brama Północy

W latach 1809-1811 budując twierdzę wkomponowano w wał ziemny między bastionem numer II i III (zwanym kurtyną obronną) bramę komunikacyjną - Bramę Północy, Płocką lub Księstwa Warszawskiego. Brama została wzniesiona jako budowla dwukondygnacyjna z centralnym wjazdem sklepionym łukowo bronionym z otworów artyleryjskich po lewej i prawej stronie.

Była to w tym czasie jedyna brama w twierdzy, która łączyła drogę z Warszawy przez Jabłonnę i Nowy Dwór z drogą w kierunku Płocka zwaną traktem Płockim. By wyjechać na trakt Płocki trzeba było przebyć dwa mosty przejechać przez środek twierdzy, bramę i zjazdem z niej skręcającym w prawo dostać się na drogę prowadzącą dnem fosy do właściwego traktu, jak widać cała procedura przejazdu przez twierdze wykluczała jakikolwiek przypadkowy lub niepożądany ruch na bardzo ważnym szlaku komunikacyjnym.

Bardzo ciekawym i unikatowym elementem architektonicznym zachowanym do dziś jest zwornik kamienny w kształcie trapezu umieszczony w łuku zamurowanej bramy od strony zewnętrznej, na którym znajduje się płaskorzeźba orła Księstwa Warszawskiego z kluczami do twierdzy w szponach i napisem „Brama Północy” i rok powstania 1811.

Brama spełniała swe funkcje do czasu wielkiej rozbudowy twierdzy w latach 1832 -1841. Wtedy to w obwodzie wewnętrznym powstały następne dwie bramy zwiększające płynność komunikacji, a Brama Północy została zamurowana i stała się działobitnia podwałową z trzecim otworem artyleryjskim umieszczonym centralnie w zamurowanym świetle bramy.

Brama Północy, obok działobitni Napoleona i prochowni wewnątrz bastionu nr III, jest najstarszym zabytkiem murowanym w Twierdzy Modlin pamiętającym jej narodziny. Obecnie znajduje się w zasobach Agencji Mienia Wojskowego i jest obiektem ogólnodostępnym dla turystów.

Prochownie

Wraz z rozbudową umocnień powstającej twierdzy i wprowadzaniem na jej uzbrojenie coraz liczniejszej artylerii powstał problem bezpiecznego przechowywania i magazynowania: prochu, ładunków prochowych, kul armatnich i karabinowych.

Pierwszą murowaną z cegły prochownię zbudowano w 1811 r. w szyi bastionu numer III, którą w okresie rosyjskim zmodernizowano przez wstawienie pancernych drzwi i żaluzji okiennic( skradzionych w 2004 r.).

Następne prochownie powstawały w drugiej połowie XIX wieku wraz z rozbudową pierwszej linii fortów, na zapleczu której zbudowano dziewięć prochowni ceglanych zabezpieczających forty w amunicję, w późniejszym okresie modernizowano je betonem.

W samej cytadeli natomiast na przełomie XIX i XX w zbudowano dodatkowo pięć jednokomorowych prochowni betonowych o sklepieniu kolebkowym i grubości stropów do 2,5 m betonu. Dwie wniesiono w szyjach bastionu numer II i IV oraz potężne trzy prochownie na zapleczu każdej z koron obwodu zewnętrznego, wszystkie z nich przysypane były grubymi czapami ziemnymi.

O znaczeniu Twierdzy Modlin może świadczyć ilość przechowywanych w niej zapasów amunicji, w 1830 r w chwili wybuchu powstania listopadowego w twierdzy znajdowało się około 12 milionów ładunków karabinowych i 5600 pudów prochu (1pud x ok.16 kg). Zapasy te znacznie zasiliły armię powstańczą. Natomiast w okresie powstania styczniowego w twierdzy przechowywano 49000 pudów prochu i 20,5 miliona gotowych ładunków do karabinów piechoty i kawalerii oraz duże ilości broni strzeleckiej i dział. W twierdzy znajdowało się również tzw. laboratorium gdzie można było produkować amunicję.

Elektrownia „Narew”

Elektrownię w Twierdzy Modlin uruchomiono w 1924 r. w klasycystycznym budynku znajdującym się naprzeciw Wieży Białej.

W 1924r. uruchomiono pierwszy generator prądu stałego o napięciu 220 V, który był napędzany 200 konnym silnikiem maszyny parowej. Kilka miesięcy później oddano do użytku drugi generator, tym razem prądu zmiennego trójfazowego o napięciu 5000 V, a z końcem roku oddano do użytku linię energetyczną o długości 8 km.

W następnych latach sukcesywnie prowadzono modernizację elektrowni, dodając dwa silniki spalinowe napędzane mazutem wraz z dwoma agregatami prądotwórczymi, co spowodowało wzrost mocy do 6500 V. Jednocześnie prowadzono rozbudowę linii energetycznej - elektrownia, bowiem zasilała w napięcie elektryczne nie tylko Twierdzę, ale także Nowy Dwór.

Elektrownia funkcjonowała jeszcze do połowy lat 50 XX wieku. Dopiero rozbudowa państwowych sieci energetycznych i włączenie w jej struktury twierdzy i miasta zakończyło jej działalność.

Do dnia dzisiejszego w dość dobrym stanie zachował się budynek elektrowni oraz zbiornik mazutu, niestety silniki i agregaty prądotwórcze znajdujące się w budynku zostały zdewastowane i skradzione.

Działobitnia im. płk Filipa Meciszewskiego

W trakcie budowy koszar obronnych w latach 1832 – 1844 wzniesiono także od strony południowej, na wysokiej skarpie nad Narwią czterokondygnacjową kaponierę, działobitnię na planie wydłużonej litery U przylegającą w szyi do muru budynku koszarowego. Zadaniem jej była obrona długich skrzydeł budynku koszar po lewej i prawej stronie.

Kaponiera powstała naprzeciw spichlerza zbożowego. Budynek zbudowany z cegły fortecznej o grubości muru 1,5 m posiadał cztery kondygnacje z ponad 30 osiami artyleryjskimi i strzelnicami karabinowymi.

W czasie działań wojennych w sierpniu 1915 roku na skutek ostrzału artyleryjskiego dwie górne kondygnacje kaponiery uległy zburzeniu i zostały rozebrane w późniejszym okresie, od tego czasu kaponiera posiada obecny dwukondygnacyjny wygląd.

Po odzyskaniu niepodległości w ramach nadawania poszczególnym obiektom budowlanym nazw polskich, kaponiera otrzymała patrona płk. Filipa Meciszewskiego, budowniczego twierdzy z czasów Księstwa Warszawskiego.

W okresie powojennym w kaponierze mieściło się kasyno żołnierskie, na tarasie odbywały się imprezy taneczne i kulturalne, a od wyciętej z blachy sylwetki rycerza umieszczonej na tarasie kaponiery popularne stało się określenie tego miejsca „pod rycerzem”.

Obecnie obiekt znajduje się w zasobach WAM, jest jednak dostępny dla turystów odwiedzających twierdzę. Z tarasu kaponiery rozciąga się niezapomniany widok na monumentalne ruiny spichlerza zbożowego, ujście Narwi do Wisły oraz rozległe łachy na Wiśle będące ostoją ptactwa wodnego.

POMNIK PORTU WOJENNEGO

Pomnik znajduje się w miejscu, gdzie po odzyskaniu niepodległości w 1918 r. zaczęto tworzyć zręby Polskiej Marynarki Wojennej, której kolebką był port wojenny utworzony w Modlinie.

W 1920 r. powstała Flotylla Wiślana, której okręty brały aktywny udział w walkach z Rosjanami broniąc przepraw na Narwi i Wiśle.

W Twierdzy znajdowała się także Główna Składnica Uzbrojenia Marynarki Wojennej, a na jednym z fortów produkowano miny morskie i torpedy dla okrętów wojennych.

W 1997 r. z inicjatywy członków Stowarzyszenia Ligi Morskiej postanowiono upamiętnić fakt założenia w Twierdzy Modlin pierwszego portu wojennego niepodległej Rzeczpospolitej, powstawania Marynarki Wojennej, działalności Flotylli rzecznej w 1920 r. i walki marynarzy w obronie twierdzy w 1939 r. pomnikiem w formie tablicy z tekstem i kotwicą symbolizującą związki Modlina z morzem, uroczystego odsłonięcia pomnika dokonano 21.VI.1997 r. Lokalizacja pomnika nie jest przypadkowa, umieszczono go dokładnie naprzeciwko kanału prowadzącego do portu po drugiej stronie Narwi obok mostu drogowo – kolejowego łączącego jej brzegi.

POMNIK OBROŃCÓW MODLINA

Pomnik projektu Ryszarda Lasota powstał z inicjatywy kadry garnizonu Modlin w dowództwie 15 dywizji bombowej. Przedstawia sylwetki żołnierzy oraz dwie radzieckie armaty. Uroczystego odsłonięcia dokonano 29 września 1957 roku. Na uroczystość przybyli weterani wojenni na czele ze swoim dowódcą gen. Wiktorem Thomme. Dziś pomnik możemy oglądać naprzeciwko Klubu Garnizonowego.

Tekst opracowano na podstawie materiałów Piotra Skoniecznego.