
- Peruwiański ekspres w Gospodzie pod globusem
poniedziałek, 12.12. 2016
Za nami kolejny ekscytujący wieczór w Gospodzie pod globusem czyli relacja Ani i Radka Trawińskich z jedenastodniowej "ekspresowej" podróży po południowym Peru.
Więcej »- Filmowa relacja ze Spływu Kajakowego 3 Rzeki
Sobota, 01.10.2016 Trochę to trwało, ale już jest filmowa relacja ze Spływu Kajakowego 3 Rzeki. Zapraszamy do oglądania.
Więcej »- Piknik Historyczy - Ossów.
Wtorek 16.08.2016 Lokalna Organizacja Turystyczna 15 sierpnia 2016 roku uczestniczyła w Pikniku Historycznym zorganizowanym w Ossowie w ramach obchodów rocznicy Bitwy Warszawskiej z 1920 roku. Wystawiliśmy stoisko promujące Twierdzę Modlin i inne miejsca, związane z wojną z 1920 roku, leżące na ternie działania LOT Trzech Rzek.
Więcej »- Żywa szopka.
Wtorek 05.01.2016
Więcej »
W okresie Świąt Bożego Narodzenia w Klasztorze Ojców Kapucynów w Zakroczymiu , można było podziwiać jedyną w powiecie nowodworskim żywą szopką. Dzięki uprzejmości ojca Jana z zakroczymskiego klasztoru możemy podzielić się kilkoma zdjęciami.
- Zakroczym na starych fotografiach - wernisaż
poniedziałek 21.12.2015
Więcej »
W piątek 18 grudnia w sali konferencyjne CIT odbył się wernisaż wystawy, Zakroczym na starych fotografiach w którym uczestniczył między innymi Burmistrz Zakroczymia pan Artur Ciecierski. Po ekspozycji oprowadzał główny sprawca wydarzenia pan Macie Kostrzewski z Garnizonu Nowowilejka.
Zabytki i nie tylko
gmina:
Nowy Dwór Mazowiecki
„- Tuż przy Nowym Dworze Mazowieckim, przy samym moście nad Wisłą, na prawym jej brzegu znajduje się jeden z najcenniejszych i najważniejszych przyrodniczo rezerwatów – Kępa Ruska.” Właściwie wszyscy kierowcy po prostu przemykają koło tego miejsca, nie poświęcając mu żadnej uwagi. Skrajem tej kępy biegnie ścieżka, którą czasem podążają spacerowicze, czasem rowerzyści, najczęściej wędkarze. Wszyscy widzą tylko wysokie drzewa i jeden zbity gąszcz gałęzi, pni, krzaków. A to jest jeden z najpiękniejszych i najstarszych łęgów wierzbowo-topolowych.
Las, który kiedyś, kiedyś przed wiekami porastał brzegi większości wielkich rzek europejskich – zanim człowiek nad nimi gospodarować i zmienił go nieodwracalnie. A tu mamy taki żywy, nietknięty zabytek dzikiej natury sprzed wieków, ba! nawet tysiącleci. Tak wyglądały brzegi Wisły ,Narwi, także Bugu, kiedy osiedlali się na nich pierwsi osadnicy. To wielka rzadkość, istny rarytas przyrodniczy.
Te lasy są dla nas bardzo egzotyczne – z tego względu, że ocalało ich niezwykle mało, tak „na lekarstwo”, a poza tym one naprawdę wyglądają jak dżungla tropikalna, choć składają ze zwykłych wierzb i topól czarnych. Ale te drzewa osiągają tu wielkość do kilkudziesięciu metrów. Ich grube pnie trudno zauważyć, bo są porośnięte bluszczem, pnączami i powojami, które zwisają jak liany i czepiają się każdej gałęzi.
Runo dochodzi do wysokości prawie 2 metrów, bujna i soczysta zieleń tworzy zwarty mur, nie do przebycia, bo wiele roślin osiąga wielkie, jakby nadnaturalne rozmiary. Nawet w jasny, upalny dzień panuje tu półmrok, przecinany promieniami słońca, rozświetlany nielicznymi plamami światła, a w ciszy rozlega się śpiew wielu ptaków, latają też owady, w tym rzadkie, piękne motyle. Dżungla nad Wisłą, matecznik wielu zwierząt. Okaz, jaki ocalał przypadkiem - na nasze szczęście.
Tekst: Arkadiusz Szaraniec
